Kilka pierwszych imprez Stowarzyszenia pokazało, dla kogo są one prawdziwą atrakcją. Na każdej pojawiała się spora gromadka dzieci sprowadzanych przez rodziców by urozmaicić im czas spędzany najczęściej w obejściu domowym na wsi, w której nic się nie działo. Ich entuzjazm i szanse na poszerzenie grona znajomych pierwsze zauważyły Mamy. W 2012 roku Kasia Nowacka z grupą zaprzyjaźnionych rodziców przypomniała dzieciakom stary zwyczaj żegnania zimy. I się zaczęło. W czerwcu Sobótka, później podchody, na każdej imprezie rodzice z dziećmi a w końcu Igrzyska Sportowe organizowane pod przewodnictwem Ani Tomickiej. Czysta przyjemność patrzenia na to jak się bawią okupiona jednak ciężką pracą organizatorów. Zawsze kładą nacisk na bezpieczeństwo dzieciaków. Należy jednak pamiętać, że główną odpowiedzialność za to ponoszą sami rodzice i to od nich zależy, kiedy wypuszczą dziecko z ręki by uczestniczyło w rywalizacji lub samotnie poruszało się na obszarze realizowanej imprezy.